był prześmieszny. Mi sie podobał bo sceny, w których występowali Kutcher i Mac były niecodzienne i śmieszne! Chłopak, można powiedzieć, miał po prostu pecha ;] Jak na ten gatunek to film był dobry bo nie był tylko o miłości ;]] Niewidze porówniania do innych filmów bo gra aktorów tutaj była naprawde dobra no i śmieszne sceny tez sie pojawiały co chwila.